​DRUKI

​Po wprowadzeniu 5 stycznia 1942 r. blokady korespondencji wychodzącej z getta, jedynymi dopuszczonymi do obrotu przesyłkami były druki, potwierdzające otrzymanie pieniędzy bądź przebywanie w getcie. Zgodę na wysyłanie takich pocztówek-druków otrzymano w marcu 1942 r. Początkowo miesięcznie można ich było wysłać 30 tys., w listopadzie 1942 r. pulę zmniejszono do 20 tys. ​Za ich przygotowanie odpowiadała drukarnia getta przy ul. Brzezińskiej 10. 

Karty potwierdzające zamieszkanie w dzielnicy zamkniętej, będące odpowiedzią na setki zapytań kierowanych do getta przez osoby, które utraciły kontakt ze swoimi bliskimi, wypełniane były przez urzędników getta, zaś oficjalnym ich nadawcą był Przełożony Starszeństwa Żydów.
W połowie 1943 r. niestety i ta iluzoryczna możliwość kontaktu ze światem zewnętrznym została odebrana.

Kronika getta łódzkiego, ​18 czerwca 1942 r.
​​„Przed Urzędem Pocztowym rozlepiono zostało zawiadomienie, że wiadomości-druki, dopuszczalne w obrocie pocztowym z getta, wysyłać można jedynie do Żydów. Jednocześnie zawiadomienie zwraca uwagę na to, że przy adresowaniu druków do Żydów zamieszkałych na terenie dawnej Rzeszy bezwzględnie należy dopisywać imiona Israel względnie Sara, pod osobistą odpowiedzialnością nadawcy.”
Kronika getta łódzkiego, ​4 listopada 1942 r.
​​​„Wysyłka druków. Do tej pory getto mogło wysłać ogółem 30 tys. druków. Obecnie kontyngent ten obniżono do około 20 tys. Niestety ilość ta jest teraz wystarczająca, gdyż na skutek wysiedleń korespondencja samoczynnie zmalała.”
Kronika getta łódzkiego, ​27 lipca 1943 r.
​„Z poczty. Na mocy oficjalnego nakazu władz w trybie natychmiastowym unieważniono tak zwane karty z pozdrowieniami (gotowe druki).”

​​Karta z gotowym tekstem wysłana z getta
(Spungen Family Foundation)